Parę lat temu był szał na bronzer z Kobo wcale się temu nie dziwię bo sama nie spotkałam nigdy chłodniejszego odcienia drogeryjnego bronzera a umówmy się pomarańczowy odcień nie śni nam się po nocach. Sama kiedyś byłam na tyle zdesperowana, że konturowałam się brązowo - szarym cieniem z Inglota.
Dostępny jest w dwóch odcieniach jaśniejszym - 308 Sahara Sand i ciemniejszym (moim) - 311 Nubian Desert. Polki zazwyczaj mają jasną cerę, jestem doskonałym przykładem i dla mnie ciemniejszy odcień porządnie rozblendowany na mojej twarzy doskonale wygląda.
Pragnę również porównać go z innymi.
od dołu: Kobo, Bronzer z Wibo (trio), Sculpting od Lovely i pomarańczowy Nyx
Jak widać jest zdecydowanie najchłodniejszy. Ma świetne wykończenie, długo wytrzymuje na naszej twarzy i świetnie pracuje z pędzlem.
Zalety:
- cena - 20 zł
- odcień
- trwałość
- jedwabista konsystencja
- przyjemna praca
- możliwość budowania krycia
- możliwość zmniejszania krycia
- porządne opakowanie ( przeżyło niejeden upadek)
- wydajny
- nie ściera podkładu
- pasuje wszystkim odcieniom cery
Wady:
- trzeba trochę za nim pobiegać
- na początku można z nim przesadzić
Jaki jest Wasz ulubiony bronzer do kontrowania ?
maaaaaam i bardzo lubię bronzer KOBO :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa również tego jaśniejszego odcienia ;)
Usuńbronzerów używam bardzo rzadko, mam dwa i ostatni raz któregoś z nich użyłam chyba kilka tygodni temu:P
OdpowiedzUsuńKiedyś też nie byłam fanką bronzerów, wszystkie były zbyt pomarańczowe. Teraz pracując z bronzerem z Kobo poznałam tę przyjemność z konturowania ;)
UsuńNie uzywalam jeszcze, a jestem fanka brazerow, mysle, ze wyprobuje :) http://marta-kaa.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuńKoniecznie skuś się na chociaż jeden. Naprawdę jest wyjątkowy ;)
UsuńMam Sahara Sand i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tego jaśniejszego ;)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńMam oba jaśniejszy i ciemniejszy i oba bardzo lubię☺
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy jaśniejszy też jest aż tak chłodny ;)
UsuńŁadny pędzelek ;) Muszę sięgnąć w końcu po bronzer Kobo ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPędzelek jest z Aliexpress, za niedługo będzie post o tym zamówieniu.
UsuńO konturowaniu cieniem to jeszcze nie słyszałam :) ja używam bronzera w7 honolulu :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście o TU ? Byłabym wdzieczna :)
Pozdrawiam,
PatrisyaStyle
Jakiś czas temu były tylko pomarańczowe bronzery ogólnodostępny i w dość niskiej cenie tak więc sięgałam po cień :p
Usuńno w sumie to jeszcze nie zaopatrzyłam się w porządny, jednokolorowy bronzer :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten jest świetny bo nie jest drogi a porównywany jest z thebalm i innymi słynnymi kosmetykami ;)
UsuńMój ulubiony! Uzywam na zmienę z Bahama Mamą i Sahara Sand:D Tu masz więcej info o wyzwaniu: http://blond-love.blogspot.com/2016/03/wyzwanie-makijazowe-z-blondlove.html Zapraszam:D
OdpowiedzUsuńMój Bahama Mama ostatnio zaliczył upadek ;( muszę go naprawić. Bardzo dziękuję, że odpisałaś mi tutaj :*
UsuńPierwsze zdjęcie jest super! Po prostu genialne!
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację? Jeżeli jesteś zainteresowana do zaobserwuj i daj znać u mnie!
Pozdrawiam
Dziękuję, miło słyszeć, że moje zdjęcia komuś się podobają. Zostawiłam u Ciebie ślad ;)
UsuńOd dawna mam w planach przetestować ten brązer. Nie mieszkam jednak w Polsce, więc ciężko z dostępem do niego. Miłego wieczoru :*
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że nie mieszkasz w Polsce. Choć ja nadal szukam jaśniejszego odcienia. U nas też jest problem z kupieniem go od tak.
UsuńPrzyznam szczerze, że nie używałam nigdy tego bronzera :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię chociaż ostatnio nałogowo używam paletki trio od wibo :)
OdpowiedzUsuń