Hej !
Dzisiaj przychodzę do Was ze swatchami i mini recenzją matowych szminek. Nazywa się matowa szminka True Color. Dostałam jedną z nich w pełnym wymiarze i zakochałam się w niej. Nie chciałam kupować wszystkich ponieważ nie podobają mi się wszystkie. Z pomocą przyszła moja konsultantka, kt óra powiedziała mi o możliwości zamówienia próbek. Zamówiłam całą serię by zaprezentować Wam wszystkie kolory. Pięknie pachnie nie wysusza ust ani trochę nie jest droga i bardzo długo się utrzymuję. Pomadkę nakładam przed wyjściem z domu i po 4-5 godzinach jest w nienaruszonym stanie. Wiadomo jeśli zjemy coś tłustego to na pewno trochę jej zejdzie, ale to normalne.
Pomadka dostępna jest w katalogu Avon jej regularna cena to 30 zł. Każdy kto kiedykolwiek korzystał z Avonu wie, że nigdy nie kupujemy produktu w cenie regularnej (no chyba, że jest to premiera). Aktualnie jest w cenie 17,99 zł za 3,6 g. Bardzo przyzwoicie ;).
Pokaże Wam swatche ;)
Są aksamitne, gładko suną po ustach i naprawdę ich zapach jest bardzo przyjemny (lekko kwiatowy). Aplikacja ostatnich nie jest bardzo dokładna, ale po 10 kolorach moje usta miały dość. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Jeden kolor przez przypadek wkleiłam dwa razy ( Berry Blast). Inaczej opisując ostatni w przedostatnim rzędzie i pierwszy w ostatnim to ten sam.
Mam nadzieję, że ułatwiłam Wam wybór koloru dla siebie i tak jak ja chcecie skusić się na jakiś kolor. Pomadki są godne polecenia a moje 2 ulubione kolory to Vibrant Melon i Berry Blast ;)
Który kolor najbardziej przypadł Wam do gustu ?
trudno mi zdecydować które, szkoda że na tych zdjęciach nie udało mi ci się dopisać nazw. Kilka wychodzi bardzo podobnie :D jak zamówić próbki, bo chyba bym się na kilka skusiła przed pełnowymiarową :D
OdpowiedzUsuńJa zamawiałam przez konsultantkę ;)
UsuńMusiałaś nieźle się namęczyć robiąc te zdjęcia, najbardziej podoba mi się trzeci rząd, druga od góry. W sumie wszystkie te pomadki z rzędu 3 patrząc pionowo mają piękne kolory
OdpowiedzUsuńNie pomyślałam o tym, na następny raz tak zrobię :*
UsuńOjej ile pięknych kolorów,aż trudno coś wybrać. Ja zawsze mam słabość do ciemnych róży :-)
OdpowiedzUsuńDlatego skusiłam się na wszystkie :P
UsuńJakie te kolory są śliczne! Ciesze się, że trafiłam na Twojego bloga no i na tego posta, zostaje konsultanką Avon i bardzo ciekawie mi się czytało(oczywiście o tym zrobie post).
OdpowiedzUsuńhttp://julietguliet.blogspot.com/ -> zapraszam na mojego bloga, niedawno zaczęłam.
Miło mi to czytać mi również przypadły do gustu
UsuńSerio nie wysuszają? Na zdjęciach to wygląda jakby wysuszały masakrycznie. Te jasne kolory wyglądają przez to aż nieestetycznie.
OdpowiedzUsuńMoje usta nie były w najlepszym stanie a chciałam pokazać Wam je jak najszybciej, pomimo tego są bardzo komfortowe na ustach jak masełko ;)
UsuńKolory kuszą ^^
OdpowiedzUsuńSzminki z Avonu nigdy nie chciały współgrać z moimi ustami, co innego błyszczyki:). 3 serie mieli genialne, niestety 2 z nich zostały wycofane i została mi tylko linia powiększająca usta.
OdpowiedzUsuń